Forum Descendants of Last Dragon Strona Główna Descendants of Last Dragon
forum gildii [DLD]
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy     GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Aley i misja...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Descendants of Last Dragon Strona Główna -> Assassin
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Aley
Admin
Admin



Dołączył: 26 Mar 2006
Posty: 46
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/7
Skąd: Elbląg

PostWysłany: Śro 13:31, 03 Maj 2006    Temat postu: Aley i misja...

Był piękny, słoneczny ranek. Zazwyczaj wszyscy o tej porze jeszcze śpią, ale Aley była czujna... Pamiętała swój sen. Siedziała przed domem w ogrodzie i myslała... Była to niska, ładna brunetka. Twarz jej przykrywała chusta z purpurowego aksamitu. Miała na sobie swój codzienny strój do pracy... pracy, którą lubiła. Zabijanie dawało jej satysfakcję. Przeczuwała, że dziś dostanie zlecenie... Zlecenie zabicia kogoś ważnego i zarazem wyjątkowego. To dawało jej ochotę do życia...
Mijały minuty i Aley z niecierpliwością ostrzyła swoje mieczyki... I oto zjawił się posłaniec. Aley podniosła głowę i zmierzyła go. W ręku trzymał małą kopertę, idealnie zapieczętowaną z wypisanym imieniem dziewczyny. Doskonale znała wygląg tej koperty, wiedziała co ona zawiera. Było to owo zlecenie zabójstwa z jej snu. Podeszła do mężczyzny. Był niewysoki, z jasnymi, długimi włosami, które opadały na jego ramiona. W jego oczach mozna było ujrzeć lęk i zakłopotanie. Ów mężczyzna musiał bać się Aley...
Wzięła od niego kopertę i podziękowała. Odwróciła sie na pięcie i wróciła do domu. Dopiero tam, po upewnieniu się, że jest sama, rozpieczętowała kopertę. Wewnątrz znajdował się malutki świstek papieru z koślawymi literami. Aley poznała pismo swego mistrza. Było tam napisane imię, miejsce i godzina wyroku. Było również coś dopisane mniejszymi literami. kartka wyglądała mniej więcej tak:

Po przeczytaniu informacji i zakodowaniu jej w pamięci, wrzuciła świstek do kominka. Papier szybko pochłonęły skoczne płomyki...
Aley wróciła do ostrzenia swych broni. Wiedziała, że nie może zawieść mistrza... Zadanie na pewno nie będzie łatwe... Wiedziała o tym. Musiała się przygotować i porozmawiać z przyjaciółmi...
Edaen Didoer jest szefem gangu w Southern Shiverpeaks. Jego spółka rozprowadza bardzo szkodliwe środki, które rozmieszczane są w miastach Tyrii. Aley doszła do wniosku, że byc może zabicie lidera osłabi gang... i doprowadzi do jego upadku...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Descendants of Last Dragon Strona Główna -> Assassin Wszystkie czasy w strefie CET (Europa)
Strona 1 z 1

Skocz do:  

Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001 phpBB Group

Chronicles phpBB2 theme by Jakob Persson (http://www.eddingschronicles.com). Stone textures by Patty Herford.
Regulamin